sobota, 5 marca 2011

Kosmetyczny haul za 26zł!!! :D

Gdyby jeszcze pół roku temu ktoś zapytał mnie, czy można zrobić dobre, kosmetyczne zakupy za 26zł-zaczęłabym się śmiać :)
Od jakiegoś czasu jednak, moje przyzwyczajenia zaczynają się zmieniać. I dobrze.
Przyznam się szczerze, że jestem fanką drogich i bardzo drogich kosmetyków. Chyba podświadomie wydaje mi się, że są one najlepsze jakościowo.
Zawsze uważałam, że tanie kosmetyki są mega badziewne i od ich stosowania wyrośnie mi 3-cie oko, albo w najlepszym wypadku coś odpadnie ;P
Ciekawy w tym przekonaniu jest fakt, że nigdy ich nie stosowałam więc nie mogłam mieć pojęcia, jak się naprawdę sprawdzają.
Od jakiegoś czasu, za namową mądrych koleżanek i przykładem wielu osób m.in. z bloggera, postanowiłam dać im szansę.
I co? I szok!!! :D Niektóre tanie produkty są dokładnie takie same jakościowo, jak ich drogie odpowiedniki. Dzisiaj poszłam za ciosem i zrobiłam kosmetyczne zakupy w Lidlu, Biedronce i Rossmannie (normalnie zawsze chodzę do Sephor'y albo Douglas'a, czasem jakąś pierdołę zdarzyło mi się kupić w Rossmannie).
Jaki efekt? Znowu SZOK! :D Nie dość, że zrobiłam bardzo dobre jakościowo zakupy, to wydałam na nie 26zł! Dla porównania policzyłam ile wydałabym kupując standardowo nabywane przeze mnie odpowiedniki i wyszło 93zł! No różnica "trochę" jest :)

Oto moje nowe nabytki:


Jutro przetestuję dokładnie wszystkie z nich i zdam krótką recenzję, aczkolwiek jestem już po pierwszych testach i jest rewelacja! :)


Buziaki!:*
Odmieniona i sprowadzona na 'dobra drogę' ;D
Kat

41 komentarzy:

  1. Zmywacz z biedrony jest najlepszy na świecie. Jest go przede wszystkim dużo. Kiedyś był w innej butelce i miał jakiś inny zapach, ale i tak dalej jest super.

    Rewelacyjne są też waciki z Lidla :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja uważam, ze niektóre tanie kosmetyki są znacznie lepsze niż drogie, choć racja - nie zawsze. Ostatnio kupiłam tusz w rossmanie za 7zł a dawał lepsze efekty niż bourjois za prawie 50zł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zgadza się ile bym nie zjadła nie przytyje, ale czuje sie pełna i mam wrażenie
    , że jestem gruba. ; ) szybka przemiana materi. hehe; )

    OdpowiedzUsuń
  4. Wychodzę z założenia że jeśli juz ma się dużo wydać to na jakiś lepszy podkład. W sumei ja używam taniego (13zł) ale czasem sama kupię taki droższy bo w tym jednak różnicę widać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już dawno temu to odkryłam, że kosmetyk dobry, to nie koniecznie ten najdroższy. Ba! Nawet niektóre takie drogie kosmetyki wypadają blado przy ich tańszych substytutach. Nie ma sensu przepłacać :)

    / potargane-zapiski.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. no raczej. fajnie, że się nawróciłaś. ja z kolei nie jestem fanką drogich i bardzo drogich produktów, bo często mnie zawodzą. poza tym mnie na nie nie stać. konkluzja jest prosta, badziewne kosmetyki mogą być tanie albo drogie, nie wszystko co drogie jest dobre, nie wszystko co tanie, zasługuje na naszą uwagę. tak.

    OdpowiedzUsuń
  7. hokej. ;x
    wlasnie bylam dzis na zakupach i kupilam zel ten z sally hansen, tylko jakis inny bo tego twojego nie bylo ;)
    zaraz wszystko dam w notce ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiele tanich kosmetyków jest naprawdę dobrych, sama używam kosmetyki by Rossmann czy Biedronka i śmiało polecam innym ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. `no widzisz, nie ocenia sie ksiązke po okładce, a w tym przypadku cenie ;>
    masz chyba rację ;**

    OdpowiedzUsuń
  10. Cień do powiek LOvely - kiedyś kupiłam i też bardzo mile mnie zaskoczył. Robiłam nim taki dzienny makijaż i serio się sprawdzał :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za komentarz ma moim blogu :)
    Ja uwielbiam szukać tanich kosmetycznych perełek, lakiery Wibo uwielbiam :) Jestem bardzo ciekawa jak ocenisz lakier Golden Rose oraz cienie :) Zmywacz z Biedronki sama używam i bardzo lubię :)

    http://www.minttelephone.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. on na allegro kosztuj 12 zł wiec to podroby wszystko, masakraa;o\

    zobaczymy jak sie bedzie sprawował ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mleczko kokosowe można kupić w każdym większym sklepie typu Tesco, Auchan, ale też w delikatesach (Alma itp). Najtańsze widziałam za ok. 6zł, puszka 400 ml. Za niedługo dodam kolejny przepis z wykorzystaniem tego cuda ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. wiemze fajny :) zrób go też :) chętnie przeczytam Twoje odpowiedzi.
    bardzo ciekawy post :) tanie kosmetyki wcale nie sa takie zle :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Już zrobiłam :D Jutro wrzucę na bloga! ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję bardzo ! <3
    "Must be the music" jest meeega ! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Łał też bym chciała za stówke zakupy robić ;D Ja oczywiście preferuję tańsze kosmetyki ;D Nie wszystkie sa super ekstra ale te "rossmanowskie" wszystkie są genialne ;))
    Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  18. dziękuję za gratulację ;)
    i pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  19. ja koniecznie poproszę recenzję żelu !! :D
    fajne zakupki :)
    ja ostatnio na kosmetykowe wydałam 16 zł :D a kupiłam w sumie 3 rzeczy i tak się cieszyłam że tak mało :D

    bo dzisiejsze zakupy fundowała mamcia ;)

    też jestem ciekawa czy coś da ;)
    zobaczymy :)
    chce wzmocnić głównie włoski :)
    bo planuję zrobić odrosty za jakiś miesiąc albo 2 :D
    po belissie zrobię wyniki sobie z krwi czy mogę mocniejsze tabletki brać bo ostatnio wątroba moja nie wytrzymywała tego ;D ;)

    po około miesiącu opiszę czy coś się zmieniło :)

    OdpowiedzUsuń
  20. zmywacz najlepszy ale ten lakier w prostokątnej buteleczce to już inna bajka, ja miałam w kolorze ciemnej wiśni i powiem Ci szczerze, że trzyma się jeden dzień i złazi... szkoda

    idaalia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Wiele jest tanich, a dobrych kosmetyków;) Ten fioletowy (?) lakier zdaje się być ładny, ale nie widzę dokładniexD

    OdpowiedzUsuń
  22. hmm może w końcu ja też odkryję tą prawdę:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam ten sam fioletowy lakier , bardzo łatwo się rozprowadza ale trzeba nałożyć jakoś 2-3 warstwy aby kolor był intensywny :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ja nie używam zbyt wielu kosmetyków...hmmm, chyba najdroższy w mojej "małej kolekcji" jest tonik/płyn micelarny z Biodermy. ;d

    OdpowiedzUsuń
  25. no no , chyba zaczęłam się wkręcać w Twoje notki coraz bardziej ; p

    OdpowiedzUsuń
  26. ten zmywacz z biedronki jest świetny, ostatnio męczyłam się z pól godziny ze zmyciem brokatowego lakieru jakimś innym zmywaczem, gdy w końcu się skończył otworzyłam ten i paznokcie były zmyte w 5min ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja mam takie podejście jak Ty na początku, ale tylko do podkładów, pudrów i tuszów do rzęs bo nie oszukujmy się- żeby mieć np. dobry podkład trzeba zapłacić. Co do lakierów do paznokci, nawet te po 2.50 z miss selene są okej! Szczerze mówiąc nawet nie widzę różnicy między tymi za 5zł a za 20, prócz tego, że są inne kolory ;d

    OdpowiedzUsuń
  28. Dziękuję, że tak często odwiedzasz mojego bloga :) Dodaję Cię do obserwowanych i będę śledziła notki :***

    OdpowiedzUsuń
  29. Kosmetyk za 100 zł a za 20 zł zawsze będzie się różnił. Może niekoniecznie ilością i zawartoscią podobnych składników, ale dla przykładu miejscem pozyskania lub rodzajem przetwarzania danego surowca. Alga z wybrzeży Bretanii załóżmy będzie inna jakościową od algi pod tą samą nazwą wydobytą z bardziej zanieczyszczonego wybrzeża.
    To tylko drobna dygresja. Często jednak jest tak, jak piszesz - Płacimy za logo firmy i etykietę. Sama jest zwolenniczką różnych kosmetyków, bez podziałów :)Trzeba się wpatrzyć w swoje własne gusta.

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
    www.pachnieckobieta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. Love the orange nail polish <3

    What do you think about following each other ?
    I'd be happy ;)


    FashionGirl <3

    Fashionstarlet :
    www.fashiongirl-fashionstarlet.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Fajnie ! Dziękuję i powodzenia ! :))

    OdpowiedzUsuń
  32. dzięki bardzo przyda sie bo nic w zyciu nie wygralam :D
    a naprawde bym chciala ze wzgledu chociazby na to ze mieszkam w raczej malym miescie i ciezko znalezc wiele firm dlatego jak widze rozdanie w ktorym sa rzeczy ktorych nigdy nawet w sklepie nie widzialam to mnie kusi :D

    zrob kochana ten tag ;*

    OdpowiedzUsuń
  33. Hm, w sumie mogę napisać w następnej notce, ale nie ma się co rozpisywaać- jest ona bardzo łatwa! :)

    OdpowiedzUsuń
  34. ja tak samo myslalam ze droższe=lepsze ;p a tak wcale nie jest ;pp :*

    OdpowiedzUsuń
  35. No właśnie, tanie kosmetyki też są bardzo dobre. Oczywiście czasem coś droższego jest lepsze. Zawsze kupuje ten zmywacz, dla mnie pachnie ciasteczkami, nie wiem skąd to skojarzenie ;D

    OdpowiedzUsuń
  36. Zmywacz z Biedrony super - uzywam!
    Ale ten zel do mycia twarzy nie dla mnie...maże
    mi sie po twarzy niemiłosiernie...porażka:(
    A lakiery z Golden Rose kocham od jakiegos czasu, za kolory, ceny i całkiem niezłą jakośc!:)

    OdpowiedzUsuń