Mało tego-upiekłam i to się da zjeść! :D Więcej-jest pyszne! :]
No taka dumna z siebie jestem, że hej! :D
Oto moje dzieło życia-kruche ciasteczka (przepis Oli):
/nie wyglądają oszałamiająco, ale są przezarąbiste/
p.s. w sumie nie ma się z czego cieszyć-jakieś 3000kcal to już wrzuciłam dzisiaj :]
(wszystko w ramach przygotowań do diety ;P)
A teraz przechodząc do konkretów-moje podkłady:
1. MaxFactor-Xperience
2. MaxFactor-Second Skin Foundation
3. L'Oreal-Infaillible
4. MaxFactor-Soft Resistant Make Up
5. Clinique-Supermoisture Make Up
6. Helena Rubinstein-Color Clone
7. Olay-Complete Touch of Foundation
8. Revlon-Custom Creations
Kocham Revlon-Custom Creations i jeżeli kogoś to interesuje to zdecydowanie polecam.
Nie chodzi tu nawet o opcję indywidualnego dobierania i zmieniania barwy (chociaż bywa to czasem przydatne), ale o jego jakość-rewelacja!
Poza tym jestem miłośniczką mieszania ze sobą podkładów, w celu stworzenia własnej produkcji ideału ;D Stąd też taka ilość jednocześnie stosowanych fluidów (musiałam się wytłumaczyć ;>).
p.s. włosy są cały czas cudowne-że ja głupia wcześniej się fryzjerki nie słuchałam...ech...mogłam taka zadowolona już kilka miesięcy smigać :D
p.s.2 mimo wszystko są ciągle do ramion-tak jak wczoraj ;P ;D
dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńpodasz przepis? ;p mam na nie ochotę!
OdpowiedzUsuńCiekawie wyglądają! zapodaj przepis! Ile podkładów ja mam tylko 3;p
OdpowiedzUsuńmmmmm ciasteczka ! :) przeniosłam się :)!
OdpowiedzUsuńGratulejszyn ! Smacznie to wygląda;)
OdpowiedzUsuńzrobisz może recenzję olay ?
OdpowiedzUsuńto krem tonujący ?
nie ma problemu-tyle, że to krem nawilżający z podkładem
OdpowiedzUsuńoo dziękuję ;) czekam na recenzję ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie czegoś takiego szukam więc byłabym wdzięczna ;) wiedziałabym na co się zdecydować a na co lepiej nie ;P
pani Kasiu ? - kasiu wystarczy xD
A ja jeśli mogłabym prosić to chętnie poznałabym Twoją opinię na temat podkładu Clinque :)
OdpowiedzUsuńa jak się sprawuje ten nowy MF? ja go testuję i nie mogę się zdecydować czy mnie zapycha, czy nie. na pewno MUFE HD nie robi ze mną szału, a dior mnie zapchał niemiłosiernie.
OdpowiedzUsuńświetnie tutaj u Ciebie ; * !
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten blog i dodaję do obserwowanych .
zachęcam również do dodawania mojego bloga .
pozdrawiam ; *