piątek, 18 lutego 2011

Mam problem :)

Jakiś czas temu robiąc porządki w swoim kuferku z kosmetykami, uświadomiłam sobie, że coś jest ze mną nie tak :)
Ekhm...więc...
To moje tusze do rzęs :) Naprawdę wszystkich używam-o zgrozo! :)


Ten zbiór jest już w okrojonej wersji, gdyż przy okazji porządków wyrzuciłam drugie tyle (zaschnięte).


  1. L'oreal - Telescopic
  2. Clinique - High Impact Mascara
  3. Clinique - j.w. (myślałam, że zgubiłam tę mascarę dlatego kupiłam drugą:))
  4. Clinique - High Definition Lashes
  5. Lancome - nie pamiętam nazwy (kupiłam tylko raz, za namową Pani w Sephorze:))
  6. Givenchy - Phenomen Eyes Mascara
  7. Lancome - Cils Design Pro
  8. Estee Lauder - TurboLash Mascara
  9. Lancome - Hypnose
10. Lancome - Hypnose Drama
11. Guerlain - Le 2 de Guerlain Mascara

Jak można wywnioskować z powyższej listy, Lancome i Clinique to moje dwie ulubione marki jeśli chodzi o mascary. Polecam! 

Nie wiem czy to się leczy? ;) 
Muszę poszukać w necie jakiegoś ośrodka odwykowego czy cuś...bo to normalne nie jest...
(szczególnie, że z podkładami, błyszczykami, pudrami itp. itd. jest tak samo...:))
Ech...

8 komentarzy:

  1. Haha;) Ja mam tylko 3: wszystkie to te żółte maybelline, tylko w różnych odsłonach: wodoodporny, mega czarny i jakiś zwykły;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A właśnie słyszałam od koleżanki, że to jest najlepszy z tuszy w "normalnej cenie" (jak to ona określa). Aż normalnie się skuszę chyba i go kupię wreszcie!
    (no pięknie! a miałam się leczyć! :D)

    OdpowiedzUsuń
  3. O rajciu... ale masz kolekcję... a ja myślałam, że jak mam cztery tusze to już całkiem dużo ;)

    pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam tak samo z błyszczykami :)

    Zapraszam do mnie < 3 Komentarze mile widziane ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. wow, naprawdę dużo, ja używam tylko dwóch (albo i aż ;D ). Ostatnio kupiłam tusz z wibrującą szczoteczką. I powiem że widać różnicę

    OdpowiedzUsuń
  6. W mojej "kolekcji" mam też dwa co wibrują sobie ;) I rzeczywiście-efekt "rozczesywania" jest świetny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam tak samo z butami. Zawsze zastanawiam się jak to jest z tymi wibrującymi szczoteczkami. Może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. niezła kolekcja:) ja ma to samo z kosmetykami do ust :)

    OdpowiedzUsuń